gru 20 2002

Koniec tygodnia


Komentarze: 0

Nareszcie nadszedl...
Praca mnie męczy ostatnio jakoś. Co wrócę do domu to już nie mam na nic chęci.

Na dodatek wciąż jeszcze o tym myślę. To chyba obłęd jakiś albo choroba psychiczna. Zaczyna mnie ta sytuacja już naprawdę męczyć. Przecież to staje się nie do zniesienia.

Usiłuję na moment zapomnieć o tym, a tu cała sytuacja za jakiś czas powraca ze zdwojoną siłą. W końcu się to źle skończy.

Zajebiście, nie no nie ma co...

wittka : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz